Maria Paszyńska "Owoc granatu" Tom 1

Pierwszy tom powieści czyta się zachłannie, każde słowo tekstu spija się niczym spragniony owad, który raczy się nektarem z najlepszych kwiatów. Zdanie po zdaniu wciąga i pochłania, stajesz się częścią świata, który ukazuje prawdziwe oblicze człowieka.

Zło czai się w każdym z nas i pewnego dnia trzeba będzie dokonać wyboru. To od nas zależy, po której stronie się opowiemy. I nie można będzie powiedzieć, że nasza decyzja pokierowana była przeznaczeniem. Ono nie ma nic do rzeczy, nie czyni nas bezwolnymi, to my decydujemy, jaką postawę wybieramy. Zły czas jest okresem weryfikacji, wtedy dowiadujemy się na kogo możemy liczyć. Może okazać się, że najlepszy przyjaciel, a nawet siostra bliźniaczka odwrócą się od nas i odmówią wsparcia. W zwykłych czasach takie zachowanie byłoby naganne, ale w okresie wojny, gdy obowiązuje odwrócony dekalog, wszystko jest dopuszczalne.
I właśnie wtedy, gdy nadejdzie prawdziwe zło, wielu zechce zapłakać nad własnym losem, ale dla licznych zabraknie łez. Oczy wyschną, gdy ujrzą zbyt wiele, gdy zobaczą rzeczy, o których nie śniło się nawet największym filozofom: niepojętą nienawiść człowieka do człowieka, głód, katorżniczą praca, śmierć niewinnych oraz własne poświęcenie. Ile człowiek może udźwignąć i jak okrucieństwo wpływa na podejmowane decyzje, o tym przekonują się ci, którym przyszło walczyć o przetrwanie. Dobro i zło toczą w człowieku wewnętrzną walkę, wygrana zależy od tego, na ile jeszcze jesteś człowiekiem. Brutalność wojny odziera niemal wszystkich z godności i człowieczeństwa, jak zwierzę walczysz o każdą kromkę chleba i miskę zupy. Człowiek jest w stanie wiele znieść, by przetrwać, by ochronić najbliższych. Ale czy dalej będzie człowiekiem, czy stanie się wyjałowioną istotą, która nie potrafi normalnie żyć, kochać i funkcjonować w społeczeństwie. To wszystko zależy od wewnętrznej siły, która jest w nas.


Autorka w powieści ukazuje namiastkę kraju Stalina, w którym życie ludzkie nie ma żadnej wartości, bo ludzi jest przecież tak wielu. Hitlerowcy byli okrutni dla Polaków, ale Rosjanie pustoszyli wszystko ze zdwojoną siłą. Ruski Polakowi z pomocą nigdy nie idzie bezinteresownie, a jeśli ma jakiś interes, to zwykle jest nim odebranie naszej ziemi i zniewolenie naszego narodu. Zrobili wszystko, by pozbawić Polaków ojczyzny. Bez własnego kraju stajesz się sierotą, tułasz się po świecie i tęsknisz. Brak ojczyzny metaforycznie pozbawia cię człowieczeństwa. Dlatego należy walczyć o możliwość bycia Polakiem i posiadanie własnego kraju. Prawdziwy patriotyzm i miłość do ojczyzny kryją się w sercu każdego człowieka. Serce jest jedynym źródłem prawdy.

Inspirujące cytaty