Oriana Fallaci "Wściekłość i duma"

Wściekłość i duma jest utworem, który jak sama autorka twierdzi, bardzo trudno jest sklasyfikować. Moja mała książeczka nie jest powieścią ani reportażem, ani esejem, ani wspomnieniami i moim zdaniem nie jest nawet pamfletem. (…) Sklasyfikujcie ją jako kazanie. Myślę, że Oriana dokonała najlepszego wyboru, ponieważ to właśnie kazanie jest tekstem, który ocenia się po rezultatach, a na nie niekiedy trzeba czekać bardzo długo.
Oriana Fallaci na początku bardzo obszernie wyjaśnia, dlaczego pojawiła się tak kontrowersyjna pozycja, jak Wściekłość i duma. Jest to utwór, który powstał znienacka, wybuchł niczym bomba, ze względu na swoje źródło, czyli katastrofę z 11 września, która zniszczyła dwa najwspanialsze budynki: wieże World Trade Center. Książka jest odzwierciedleniem uczuć, które narodziły się w autorce, ponieważ: są chwile w życiu, gdy milczenie staje się grzechem, a mówienie jest nakazem. Obywatelskim obowiązkiem, moralnym wyzwaniem, imperatywem kategorycznym, przed którym nie ma ucieczki.
Większość ludzi zaślepiona jest polityką rządzących i nie zdaje sobie sprawy, że ciągle toczy się wojna, która ma na celu nie tylko podbój naszego terytorium, ale podbój naszych dusz i zlikwidowanie naszej wolności. Wojna, która jest prowadzona po to, by zniszczyć naszą cywilizację, nasz styl życia i umierania, modlenia się lub niemodlenia, jedzenia, picia i ubierania się, i studiowania, i cieszenia się życiem. Jednym ze sposobów obrony jest świadomość społeczeństwa, świadomość dzięki której przetrwa nasza kultura, sztuka, nauka, tożsamość, moralność i wyznawane przez nas wartości. Jednak, żeby tak się stało ludzie muszą zrozumieć, że nie powinno być podziału na równych i równiejszych, należy zlikwidować fałsz i nietolerancję. Należy odpowiedzialnie  głosować, a później wymagać od polityków wywiązywania się z obietnic wyborczych. Tylko mądre rządy mogą doprowadzić do rozkwitu kraju, Europy i świata. Ale, żeby rządzić krajem, trzeba posiadać kwalifikacje oraz wartości, jakie cechują prawdziwych przywódców: całkowity brak chciwości, inteligencję, konsekwencję, pasję, wiarygodność, wielką klasę, wielki styl i odwagę. Czy są jeszcze ludzie na stanowiskach, którzy posiadają w/w cechy? Gdyby byli, to może świat wyglądałby inaczej. Na dzień dzisiejszy nie ma jedności, świat zatruty jest różnicami, niedogodnościami, podejrzeniami, które wynikają z zakorzenionych przekonań. Doskonały świat jawi się jako fantazja i utopia.
Pojawienie się Wściekłości i dumy jest nadzieją na to, że zbudzą się ci, którzy śpią. Nie chodzi tu tylko o rządzących, niech każdy ocknie się z marazmu i zacznie aktywnie uczestniczyć w życiu społecznym, by stać się prawdziwym obywatelem świata. Wtedy będzie nadzieja, że można jeszcze wiele udoskonalić, że można zachować własną tożsamość. Na dzień dzisiejszy autorka czuje wściekłość z powodu polityków i rządzących, kierując ostre słowa do premiera, czuje też dumę z własnego pochodzenia, narodowości i przynależności społecznej. Może warto zadziałać, by pewnego dnia każdy obywatel tego świata czuł tylko dumę.

Komentarze