Diane Chamberlain "Światło nie może zgasnąć"

Utwór przenosi nas do miejscowości Kiss River, w której znajduje się magiczna latarnia morska. Ta widoczna z morza wieża, pierwotnie służyła jako punkt orientacyjny dla statków, w wyobraźni pisarki stała się wyznacznikiem życia dla bohaterów, punktem odniesienie do ich emocji oraz powiernikiem niesamowitych tajemnic. Ten budynek nie jest tylko tłem akcji, latarnia staje się główną bohaterką, to tam mają miejsce najważniejsze wydarzenia i tam następuje  punkt kulminacyjny.

Są rzeczy, o których człowiek nie potrafi mówić. Powieść odnosi się do miłości trudnej do wyrażenia. Uczucie to jest głębokie ze strony każdego bohatera, jednocześnie jest raniące i krzywdzące dla drugiej osoby. Tak dzieje się, gdy pozwalamy na to, by pogmatwana przeszłość wkraczała w nasze codzienne życie. Nieumiejętność pogodzenia się z dawnymi zdarzeniami, trwanie w wyniszczających złudnych pragnieniach, może doprowadzić do utraty radości życia. Utwór ukazuje jaka jest różnica miedzy miłością a obsesją, odnosi się też do istoty szczęścia.
Oliwia i Paul przeprowadzają się do malowniczej miejscowości. Ich życie miało stać się bajką, w efekcie staje się koszmarem, uzależnieniem, pułapką przeszłości. W pięknej nadmorskiej miejscowości budzą się demony emocjonalne, które zakłócają spokojne życie wielu rodzin. Jak odnaleźć się w świecie pełnym tajemnic, zakłamania i bólu? Co zrobić, gdy trawi nas niemoc powrotu do przeszłości i zmiany wydarzeń?

Na kolejnych kartach utworu odkrywamy model niezależnej rodziny. Annie wychowuje swoje dzieci według zasady: jeśli okaże się dzieciom szacunek, to one zachowują się odpowiedzialnie. Czy taki model wychowania jest odpowiedni? Co wpłynęło na to, że matka zaczęła stosować takie metody wychowawcze? Jakie tajemnice skrywa jej dzieciństwo? Jakie relacje mają miejsce po śmierci matki? Są osoby, które potrafią tylko brać, inne dawać. A czego potrzebuje nastoletnie dziecko?

Światło nie może zgasnąć! A może właśnie odwrotnie, może należy pozwolić ludziom odejść. Niekiedy takie rozwiązanie okazuje się najlepsze. Pod wpływem emocji nie potrafimy dokonywać obiektywnej oceny, idealizujemy obraz kogoś, kogo kochamy, krzywdząc przy tym siebie i innych.

Komentarze