Cody McFadyen "Cień bestii"

Każdy z nas ma kogoś bliskiego lub coś wartościowego, dzięki czemu możemy czuć się potrzebni i nasze życie nabiera sensu. Jednocześnie stajemy się bardziej emocjonalni i wrażliwi na krzywdę drugiej osoby, doznajemy czystego uczucia miłości - to stan łaski. Doświadcza się go, kiedy człowiek akceptuje prawdę absolutną o drugiej osobie - jej okrutną i bolesną cząstkę - i gdy ta druga osoba akceptuje to wszystko w tobie.
 
Agentka specjalna FBI Smoky Barrett była szczęśliwą kobietą, spełnioną matką i żoną, najlepszą pracownicą. W ciągu jednej nocy psychopata odbiera jej wszystko co kochała, bestia dociera do jej słabego punktu, wie na czym zależy agentce i właśnie to eliminuje. Smoky czuje się pokonana psychicznie i okaleczona fizycznie. Jej przekleństwem staje się spoglądanie na siebie przez pryzmat opinii innych. Pocięte ciało i liczne blizny wciąż przypominają o brutalnych wydarzeniach. Agentka zrozumiała, że życie to dym - wystarczy jeden porządny podmuch wiatru i nagle unosimy się i znikamy, pozostawiając po sobie jedynie nikły zapach naszego istnienia pod postacią wspomnień. Bohaterka pokazuje nam, że życie to ciągła walka o przetrwanie, należy pokonywać wszelkie słabości umysłu i ciała, walczyć z własnymi ułomnościami i czasami pozwolić sobie pomóc.

Kiedy Smoky wydaje się, że straciła wszystko, kolejna bestia atakuje i uzmysławia jej, że człowiekowi można zabrać jeszcze więcej, a dzieje się to za sprawą Kuby Rozpruwacza Jr. Morderca jest wyjątkowo inteligentną jednostką, fascynującym potworem, który skrupulatnie dobiera swoje ofiary, odnajduje czuły punkt i uderza. Niesamowita kreacja bestii, po przeczytaniu utworu ma się ochotę na to, żeby rozejrzeć się i zastanowić czy ktoś obok mnie nie jest tytułową bestią: najszpetniejsi ludzie potrafią mieć najpiękniejsze serca, a piękniś potrafi okazać się mordercą. 


Książka mroczna, niesamowita, intrygująca i wsysająca od pierwszych stronnic. Mimo ukazanej brutalności, strachu i wyszukanych technik zadawania cierpienia, powieść przyciąga jak magnez, nie można się od niej oderwać. Cody McFadyen osiągnął sukces przekraczając granice, ale dzięki temu przekazał czytelnikowi ile człowiek jest w stanie znieść, jaką walkę musi podjąć z samym sobą, żeby przeżyć.

Niezapomniane cytaty.
Ciekawe słówka z utworu.