Alicja Sinicka "Oczy wilka"

Od lat istnieje przekonanie, że nie należy oceniać książki po okładce. Tym razem postąpiłam wbrew tej zasadzie i sięgnęłam po publikację, której zewnętrzna karta mnie zahipnotyzowała. Chwyt marketingowy i ciekawość zdominowały obowiązujące reguły. Jak ma się treść do inspirującej okładki? No cóż, musicie sami przeczytać utwór, żeby to stwierdzić. Ja osobiście rozczarowałam się, ponieważ utwór nie wzbudził we mnie głębszych refleksji. Powieść zawiera elementy sensacji, trochę erotyki oraz dużo miłości, która jest w tym przypadku uczuciem osobliwym. Bohaterką, która doświadcza tego rodzaju doznań jest Lena. Dziewczyna podejmuje ryzyko i wkracza w związek, który przypomina fabułę z pewnej zagranicznej trylogii i jest niczym American dream. To już było - biedna dziewczyna, bardzo bogaty i przystojny mężczyzna.

Miłość to głębokie uczucie, które łączy dwie osoby i sprawia, że rodzi się między nimi silna więź. W utworze mamy do czynienia z uczuciem bezgranicznym, absorbującym, władczym i wręcz obezwładniającym. Nawet przy współczesnym równouprawnieniu i tak zawsze jedna ze stron dominuje, jest to norma ogólnie akceptowana. W powieści związek zbudowany jest na fundamencie uczucia, które jest egoistyczne i zaborcze. Tutaj dominuje partner, który przejmuje kontrolę nad każdą sytuacją, jest władczy i nie zna kompromisu. Czy takie relacje są zdrowe? Dlaczego kobieta akceptuje takie zachowanie? Może dlatego, że mężczyzna, z którym tworzy związek, jest dla niej chorobą i lekarstwem w jednym.

W utworze pojawia się motyw czasu i prawdy. Czas jako pojęcie względne, które nie ma żadnego znaczenia, jeśli w grę wchodzi bardzo głębokie uczucie. Powiedzenie głosi, że szczęśliwi czasu nie liczą. A jednak w tym przypadku czas odgrywa znaczącą rolę. Jest potrzebny, żeby pogodzić się z wydarzeniami z przeszłości, ponieważ: dopóki nie pogodzisz się z przeszłością, nie zrobisz kroku naprzód. Nieprzerwany ciąg chwil jest niezbędny, aby poukładać w życiu niektóre sprawy, żeby dojrzeć i dotrzeć do własnej prawdy: każdy człowiek ma swoją prawdę. Przeniknięcie do tego stanu może być trudne, ale nie jest niemożliwe. Warto poświęcić każdą chwilę, by osiągnąć stan spełnienia i samoświadomości, by dotrzeć do głębi siebie i prawdy, która jest tylko moja. Pamiętajcie, tylko prawda może nas wyzwolić. Ucieczka przed prawdą nie jest rozwiązaniem, doprowadzi nas do pogłębiającego się stanu destrukcji. Unikanie czegoś, to oszukiwanie samych siebie, to stan, kiedy wydaje się nam, że panujemy nad wszystkim, a jednak gdzieś głęboko w nas tkwi ta niedomknięta furtka z naszej przeszłości.
Oczy wilka to książka, która kończy się ... dziwnie. Ciekawa jestem, czy ktoś jeszcze ma takie samo przeświadczenia jak ja.

Ciekawe słówka z utworu
Niezapomniane cytaty

Komentarze