Alex Kava „Zło konieczne”

Czym jest zło? Czy jest koniecznością, z którą musi zetknąć się każdy człowiek? Czy zło zawsze jest złe? Czy istnieje usprawiedliwienie na zło, które zostało uczynione z dobrych pobudek? A może zło jest przeznaczeniem, które nas doświadcza, żebyśmy wyciągnęli wnioski z własnego postępowania i zaczęli żyć inaczej.
W trakcie przygotowywania portretu psychologicznego mordercy, agentka O’Dell zastanawia się: jak bardzo zły musi być człowiek, żeby odciąć bliźniemu głowę i rzucić ją gdzieś jak śmieci. Myślę, że zamiast odpowiadać na to pytanie, najpierw należy się zastanowić, co ów człowiek zrobił mordercy, że ten wpadł w furię, potraktował go tak brutalnie i oderwał mu głowę. Mordercą jest osoba, która próbuje pokonać agresję, jaką nosi w sobie od wielu lat. Zapisuje się na wizyty u psychoterapeuty, bo wierzy, że te pomogą mu uspokoić wewnętrzne głosy. Lecz efekt jest wręcz odwrotny, ponieważ rozmowy ze specjalistą odkrywają najgłębsze tajemnice, docierają do najbardziej mrocznych zakątków w jego umyśle. Te seanse sprawiają, że dręczące go sprawy wychodzą na światło dzienne. Oprócz tego morderca pasjonuje się grą komputerową, która ma przynieść mu ukojenie. Okazuje się, że to wszystko, to tylko złudne chwilowe działania. Pozbycie się problemu, który tkwi głęboko w człowieku, nie jest takie proste: niezależnie od tego, jak bardzo się starał wprowadzić zmiany w swoim życiu i patrzeć w przyszłość, przeszłość wciąż wypływała na powierzchnię, ponieważ zło nie poddaje się tak łatwo. Należy pamiętać, że każdy człowiek jest inny. Jeśli komuś pomaga rozmowa o problemach i ciągle do tego powraca, to nie znaczy, że taka terapia dla innej osoby będzie też zbawienna. Może okazać się, że zwierzenia u innego człowieka zadziałają jak zapalnik, który wywoła lawinę nieszczęść.
Zła przeszłość jest jak bumerang, który ciągle wraca. Doświadczona agentka FBI wierzyła, że nie istnieje coś takiego jak zamknięcie dawnych spraw. Wszyscy dźwigają jakiś bagaż, tyle że niektórzy cięższy. Jaki bagaż doświadczeń dźwiga morderca? Dlaczego odbiera życie księżom? Okazuje się, że nie wszystkie osoby duchowne są idealne, przyjęcie święceń kapłańskich nie czyni ich od razu świętymi. Niektórzy księża łamią nie tylko prawa ludzkie, ale także prawa boskie. Jak pisał Albert Camus, każdy nosi w sobie zło. Kwestia tylko czy natrafimy w naszym życiu na takie czynniki, które pobudzą je do życia. Niekiedy mała iskierka może być początkiem wielkiego pożaru.
Powieść nosi tytuł „Zło konieczne”. Po dogłębnej analizie utworu, możemy odczytać czym ono jest i jakich działań nie podejmuje agentka O’Dell, chociaż jako prawy obywatel i pracownik FBI powinna. Zło konieczne jest jak fatum, przeznaczenie, którego nie unikniemy i musi się wypełnić. Może Maggie nie podejmuje żadnych działań, ponieważ wierzy poniższej sentencji: zło wyrządzone dzieciom jest najtrudniejsze do strawienia, najtrudniej stanąć wtedy z boku i patrzeć…nie można pozwolić, żeby takie zło się panoszyło bez jakiejkolwiek kontroli, bez konsekwencji.


Komentarze