William Thackeray "Targowisko próżności"

Nie ma na świecie sprawiedliwości. Nikt nie ponosi winy za swoje urodzenie. Jedni rodzą się w rodzinach, gdzie dobre wychowanie i zabezpieczenie finansowe jest normą, innym przypada udział w życiu społecznym 'gorszej kategorii'. Niestety taki los najczęściej odczuwają najmłodsi. Dziecko, które przychodzi na świat nie jest winne sytuacji, że rodzice są ubodzy lub często naznaczeni piętnem nałogu. Kiedy matka i ojciec takiego nieszczęśnika umierają, owa sierota musi nauczyć się żyć samodzielnie i pokonywać napotkane trudności. To właśnie życie, a bardziej przeciwności losu, wyrabiają charakter takiej istoty. Młoda dziewczyna staje się bezwzględną intrygantką, uwodzicielką, wręcz ladacznicą. Ale jakżeż ciekawa postać zaczyna wyłaniać się z kolejnych kart literatury. Burzliwa bohaterka, która przyciąga czytelnika i nie pozwala o sobie zapomnieć, ponieważ niegrzeczne dziewczęta mają złożoną naturę, która jest ciekawsza niż szlachetna osobowość o dobrych intencjach. Zło jest bardziej interesujące niż dobro.

Dziewiętnastowieczna powieść Targowisko próżności jest przykrywką, pod którą można znaleźć uniwersalne lekcje o świecie i życiu. Świat jest zwierciadłem ukazującym każdemu odbicie jego własnej twarzy. Niewielu z nas ma świadomość własnego prawdziwego oblicza. Łatwiej jest zauważyć źdźbło w czyimś oku, niż dostrzec belkę we własnym. Zaślepienie, pewność siebie i nieumiejętność obiektywnej oceny doprowadzają do postrzegania siebie w krzywym zwierciadle i dążenia do niewłaściwych celów. Ale jak ma wyznaczyć sobie cele osoba, która nigdy nie miała autorytetów, w życiu której zabrakło bliskich, którzy mogliby wpłynąć na kształtujący się charakter młodej osoby. Wtedy życie staje się wyrocznią i szlifuje człowieka niczym marionetkę.
 Lektura może być przestrogą dla ludzi, którzy za największą wartość uznają bogactwo i sławę. Na drodze do chwały i wielkich pieniędzy pojawiają się różnorodne problemy i wyzwania. To jednak nic, ponieważ sprytna osoba wie jak je pokonać. Świat ludzi sławnych jest brutalny, pełen obłudy, kłamstwa, fałszu i pozorów. Jeśli chcesz utrzymać się na wierzchu, to dążysz do celu za wszelką cenę, bez sentymentów, a nawet bez poczucia przyzwoitości. Żeby przetrwać trzeba być lisem i lwem - jak głosi teoria Machiavelliego - prawo silniejszego i zachowywanie pozorów jest czymś najzupełniej zrozumiałym.
W pogoni za materialnym szczęściem gubimy gdzieś siebie i najbliższych. Na targowisku próżności nie ma tęsknoty człowieka za człowiekiem, jest tylko dążenie do bycia w centrum uwagi i posiadania majątku. Przez wiele lat może zmieniły się metody, ale cel pozostał ten sam, aby go osiągnąć nawet mezalians nie będzie przeszkodą. A na koniec tuż przed śmiercią przychodzi refleksja, że przecież to wszystko o co zabiegaliśmy to marność nad marnościami. Dlatego warto wcześniej zastanowić się, co zrobić i jak postępować, żeby przez całe życie być po prostu człowiekiem.

Inspirujące cytaty

Komentarze