Jacek Międlar - zapowiedź recenzji

Już niebawem pojawi się na moim blogu wpis dotyczący wielce kontrowersyjnej postaci i jego książki. Pozycja ta może okazać się dla wielu osobistości niewygodna, dlatego też nie zdziwiłoby mnie, gdyby pewnego dnia znalazła się w kanonie lektur zakazanych. Mowa o książce "Moja walka o prawdę" Jacka Międlara.

Jacek Międlar dla wielu ludzi stał się duchowym przewodnikiem i inspiracją do działania. Człowiek, dla którego najważniejsze są trzy słowa: BÓG, HONOR i OJCZYZNA. Będąc księdzem potrafił zjednać sobie tysiące wiernych, wiele osób dzięki niemu powróciło do Kościoła, młodzież chętnie uczęszczała na zajęcia prowadzone przez ks. Jacka. Mimo niesamowitego poparcia i owocnej posługi duszpasterskiej, nie miał szans na pozostanie w Kościele. Dla wielu przeciwników jego działalność stała się "solą w oku", drażniącą drobinką, która może doprowadzić do odkrycia prawdy. To właśnie poprzez chęć mówienia otwarcie o wielu sprawach, poprzez niesamowitą zdolność zjednywania sobie ludzi - ks. Jacek Międlar został ukarany i zmuszony do porzucenia posługi kapłańskiej. Jego działaniu zawsze przyświecała miłość do Boga i ludzi. Ale instytucja, którą reprezentował, założyła mu na usta knebel i postawiła ultimatum. Tylko poprzez "zrzucenie sutanny" wielki narodowościowiec i patriota mógł zacząć głosić PRAWDĘ.
Efektem jego działań jest książka "Moja walka o prawdę".



Komentarze