- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje

W pierwszej
części Dominika była nieodzownym wsparciem dla Hanki, natomiast w trzeciej
części jest już żoną i matką i jej zachowanie staje się trochę irytujące. Hanka zmęczona swoimi
troskami rezygnuje ze spania w nocy, żeby przygotować „rozkapryszonej panience”
karpia na Wigilię. W tej sytuacji Dominika stała się wampirem emocjonalnym,
zagrała na uczuciach Hanki, która nie potrafiła odmówić jej pomocy i kosztem
własnego zdrowia spełniła prośbę siostry. Jednak Dominika jest prawdziwą
przyjaciółką, taką na dobre i na złe. Bo przecież lepiej mieć kogoś, kto powie
nam prawdę w twarz, niż kogoś, kto się do nas uśmiecha, a za plecami nas
obgaduje. Taka właśnie jest Dominika: krytyczna i dynamiczna, ale szczera do
bólu, ponieważ w życiu niczego nie można
udawać, bo szkoda czasu na udawanie. Hani brakuje trochę asertywności, ale
przy Mikołaju może wszystko.
Z powieści
możemy dowiedzieć się czym jest prawdziwa miłość i przyjaźń, jak należy żyć,
żeby nasza egzystencja miała sens i żebyśmy mogli czuć się szczęśliwi oraz jaką
wartością jest rodzina. Tylko od nas zależy czy pozwolimy szczęściu wkroczyć do
naszego życia. Utwór poprzez słowa Irenki przekazuje wiele wartościowych myśli.
To dzięki tej bohaterce dowiadujemy się, że zawsze trzeba wyznaczać sobie cel i
dążyć do jego realizacji, bo kto w życiu
wyzwań nie ma, to albo już nie żyje,
albo po prostu leniem patentowanym jest. Życie jest jak róża z kolcami,
ale to dobrze, ponieważ to nie wygoda
jest przepełniona wartościami, tylko cierpienie. Wygoda przyzwyczaja, a
cierpienie uczy.
- Pobierz link
- X
- Inne aplikacje
Komentarze
Proszę pani prosze nie czytac poniewaz od tego pekaja naczynka w oczach i krwawia oczy
OdpowiedzUsuńZaryzykuję na jedno oko, ponieważ czytać warto!
UsuńW odpowiedzi na ten komentarz odwołam się do dowcipu o Jasiu.
"Jedna z młodszych klas szkoły podstawowej. Pani nauczycielka stojąc na ławce zmienia jakiś obrazek, a dzieci trzymają ławkę, aby pani nie spadła.
Jasio korzystając z okazji zagląda pani pod spódniczkę. Wchodzi inny nauczyciel,
zauważył co wyczynia chłopiec i mówi :
– Jasiu uważaj bo oślepniesz !
Jasio zakrywa jedno oko ręką i mówi :
– P....., zaryzykuję na jedno oko."