Alex Kava "Trucizna"

Sabrina jest młodą kobietą, która pracuje dla EcoEnergy, ma tytuł naukowy doktora i jest specjalistką w swojej dziedzinie. Zawsze przygotowana do wykonywania swojego zakresu obowiązków, posiada niesamowitą wiedzę i działa zgodnie z prawem. Można o niej powiedzieć, że jest pracownikiem idealnym. Dlaczego więc ktoś chce się jej pozbyć i próbuje ją zabić? Według słownika języka polskiego ‘trucizna’ jest to substancja, która może zakłócić funkcje życiowe organizmu, a nawet spowodować śmierć. Po przeczytaniu książki nie interpretowałabym jednak tytułu dosłownie. Fakt, mamy tutaj do czynienia z chemikaliami, które są groźne dla ludzi i środowiska, jednak jest to interpretacja dosłowna. Moje refleksje związane z trucizną dotyczą bardziej ludzi, którzy obejmują stanowiska, choć niekoniecznie do tego się nadają. Po jakimś czasie sprawowania rządów stają się trucicielami, a ich działania są jak trucizna. Przełożony Sabriny na początku był dobrym pracodawcą, ale z czasem zaczęła w nim rodzić się coraz większa chęć władzy. Pycha spowodowała, że zaczął wierzyć, że jako prezes firmy może wszystko, będąc na stanowisku nie czuł ograniczeń w podejmowaniu decyzji, nie troszczył się o to, czy są one dobre i zgodne z prawem. Wyznawał zasadę, że dla kogoś, kto ma władzę prawo nie istnieje. Jedyną przeszkodą w osiągnięciu wyznaczonego sobie celu, stała się jego pracownica, ponieważ ona nie pozwalała na działania wykraczające poza prawo. Spróbujcie odpowiedzieć sobie na pytanie: jak okrutny może stać się człowiek, który osiągnął pewien poziom panowania poprzez awans? Po przeczytaniu tej powieści dochodzę do wniosku, że nie ma żadnych granic: to zadziwiające, co ludzie zdolni zrobić z chciwości. Władza bardzo zmienia tych na stanowiskach kierowniczych, tylko dlaczego przez awans nieodpowiedniego człowieka, muszą cierpieć niewinni ludzie? Bohaterka książki jest zagrożona, ponieważ jest bardzo dobrym pracownikiem. Zostaje ukarana, gdyż działa zgodnie z prawem i troszczy się o dobro innych ludzi. Nawet jeśli jej przełożony jest tak zachłanny, że nie zna umiaru, to jednak pozostaje jeszcze kwestia współpracowników. Dlaczego nikt z załogi nie reaguje na panoszące się zło? Dlaczego nikt z zatrudnionych w firmie nie pomaga Sabrinie? Przecież bierność w takiej sytuacji czyni tych ludzi współwinnymi. Drogi czytelniku mojego bloga zastanów się, czy w Twoim otoczeniu nie ma takiej sytuacji, że ktoś wyrządza prawej osobie krzywdę, a Ty nie reagujesz. Pamiętaj, że w życiu są takie chwile, które mogą wszystko zmienić. Starajmy się robić tak, żeby zmiany wychodziły na dobre, nie bądźmy bierni, bo bierność jest złem, które powróci z podwójną siłą.  Jedna chwila może zmienić czyjeś życie, to od was obserwatorów zależy jak będziecie tę chwile pamiętać, czy zawsze będziecie mogli spokojnie zasypiać. Samopoczucie nie zależy od tego, co nas otacza, tylko od nas samych. Spróbujcie znaleźć w sobie siłę, żeby bezinteresownie pomagać pokrzywdzonym. Pamiętajcie, że życie nie jest łatwe, to przerażająca dżungla.


Komentarze